Blog

Film, który ze sobą noszę

Jakoś tak jest na tym etapie mojego życia, że zanim obejrzę dramat lub nawet czarną komedię muszę się dobrze zastanowić, bo niektóre filmy za bardzo mnie dotykają, bolą, za mocno je odczuwam.
No i czasem to zbyt mocne odczuwanie przysłania mi obiektywizm, odrzucam takie filmy. Lub staram się jednak
o obiektywizm ale wtedy są to filmy z kategorii – nie obejrzę po raz drugi.
Tym razem było inaczej, film z tematem niełatwym, o śmierci. Jednak mnie uderzył w nim spokój i naturalność.
Totem. Właściwie przez cały film trwają przygotowania do imprezy urodzinowej ojca 7-letniej Sol. Równolegle z przygotowaniami rodziny i przyjaciół sam jubilat zbiera wszystkie siły, by na tę imprezę dojść ze swojego pokoju.
Chorobę widać, ale o tym, że jest chory dowiadujemy się od dziewczynki, która wypowiada życzenie, by tato nie umarł, kiedy bawią się z mamą, by pomyśleć życzenie, bo jeśli się uda wstrzymać powietrze przy przejeździe przez tunel, to ono się spełni. To chyba jedyny moment gdy jest mowa o śmierci w filmie. I to działa jeszcze bardziej, bo radość matki i córki jest zderzona z tym życzeniem i z tym, że dowiadujemy się o nadchodzącej śmierci, później myśl o chorobie śmiertelnej już nie opuszcza nas przez resztę filmu. Mimo że wszystko jest tak kolorowe, stroje, dekoracje, tort, to radość zostaje przyprószona niepokojem, emocjami członków rodziny.
Wszystko dzieje się tak naturalnie jakby wszyscy cieszyli się z tego, że Tona jest jeszcze z nimi, jak życie chwilą, zaklinanie rzeczywistości, odczarowywanie. Meksykański temperament nadaje całości klimat.
Wzrusza, zarówno Tonę, jak i nas widzów występ córki i matki w kostiumie jednego klauna, są jednym ciałem.
Urzekł mnie też koniec filmu, który niczego nie dopowiada, nie wyjaśnia, zatrzymuje nas w domysłach, refleksji, być może żałobie, w przestrzeni otwartego okna z powiewającą firanką dokładnie w miejscu naszych myśli.

Film o śmierci, a noszę go w sobie jak dobro i spokój.
Jeśli chcecie, to obejrzyjcie, myślę, że warto.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *