Blog · Dzieci · Smakowite

Wrażenia zbieram jak grzyby po deszczu, a potem układam z nich taki wpis

Tak się jakoś składa, że, jeśli nie mam ochoty pisać, nie mam humoru lub jestem zajęta, to nie robię tego na siłę. Zwłaszcza, jeśli nie czuję, że coś sensownego mogłabym komuś przekazać. Nie na ściemie świat polega, a przynajmniej mój świat. I tego się będę trzymać, więc jak zauważacie przestoje na blogu, to po prostu czekajcie. W końcu się doczekacie 😉

Musiało się poskładać kilka rzeczy, spraw, wizji i działań, a nawet pustych dni, by powstała przestrzeń na nowy wpis.

Parę dni temu spotkałam po drodze z pracy zgubiony skrawek czegoś z takim napisem, zauważyłam go, więc skoro ja go miałam szczęście zauważyć, to chciałabym żebyście i Wy mieli takie szczęście, może komuś się dziś przydadzą te słowa 🙂

Czytaj dalej “Wrażenia zbieram jak grzyby po deszczu, a potem układam z nich taki wpis”