Bo ja nie. Nie wiem czy robię się coraz bardziej leniwa, czy tylko stosuję przeplatankę. Bo jednak czasem robię jakieś danie albo ciasto, które wymaga czasu. Ale przyda się równowaga, potrzebne przecież nam odreagowanie i zrobienie czegoś łatwego.

Ciasto nazywa się trzy szklanki i powinno się robić z jabłkami, tzn. z jabłkami to bazowy przepis. Ale ja z jabłkami robię na jesień najbardziej, a teraz mam ochotę na inne owoce. Dlatego pierwsze ciasto z tego przepisu zrobiłam z truskawkami.
Tak czy siak, dla amatorów jabłek to super alternatywa.
Nie trzeba miksera, ani zagniatać , ani wyrabiać ciasta, wystarczy ….
- 4 jabłka lub ćwierć kilo truskawek (tak na oko)
- 3/4 szkl. cukru
- 1 szkl. kaszy manny
- 1 szkl. mąki pszennej
- 150 g masła
- łyżeczka proszku do pieczenia
…. wsypać do miski kaszę mannę, mąkę pszenną, cukier i proszek do pieczenia. Całość wymieszać. Teraz trzeba przygotować tortownicę, na jej spód wsypać szklankę mieszaniny suchych produktów i równo rozprowadzić. Następnie dodać warstwę startych na tarce jabłek lub właśnie pokrojonych w kostkę truskawek. Jeśli mają w sobie dużo soku- lepiej odcisnąć go przed dodaniem owoców.
Na wyłożone owoce kolejna szklankę suchych produktów i znów następna warstwa tartych jabłek, albo truskawek, a może jeszcze innych owoców. Na nie wysypać ostatnią już „suchą” szklankę. Później trzeba zrobić przy pomocy słomki otwory w cieście i polać je roztopionym i przestudzonym masłem. Włożyć tortownicę do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni Celsjusza i piec przez około 50-60 minut.
No i gotowe 🙂

