Naprawdę ten czerwiec był pełen działań i męczący, mimo że twórczy. Najczęściej nie miałam kiedy gotować cokolwiek. Coś za coś, robisz inne rzeczy, które wymagają czasu, to nie gotujesz. Wtedy gotuje tata Kaja i Brzoskwini lub kupujemy coś po prostu.
Ale potem za to mam ochotę na coś nowego i eksperymenty i dużo gotowania.
Nie lubię nudy i rutyny i też dlatego szukam nowych przepisów. Teraz kolejna sałatka i kolejna zupa do wypróbowania.
Sałatka to Tabbouleh, popularna w krajach Bliskiego Wschodu sałatka z kaszą bulgur
- 35 g surowej kaszy bulgur
- 1 duży pęczek natki pietruszki
- 1 pomidor
- 2 gałązki szczypiorku
- szczypta cynamonu
- 2 łyżki oliwy
- sok z 1 cytryny
- sól i zmielony pieprz
- Ugotować kaszę bulgur zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Odcedzić i włożyć do miski.
- Natkę pietruszki opłukać, osuszyć i oderwać listki od gałązek. Drobno posiekać, dodać do miski z kaszą.
- Pomidora pokroić na ćwiartki, wykroić szypułki, usunąć nasiona z komór. Pozostały miąższ pokroić najpierw na paski, następnie w kosteczkę. Włożyć do miski ze składnikami.
- Dodać posiekany szczypiorek, cynamon, oliwę i sok z cytryny. Doprawić solą i pieprzem, wymieszać. Można podawać do dań mięsnych, lub np. nabierać porcje sałatki za pomocą liści małej sałaty rzymskiej.
Przepis zaczerpnięty ze strony kwestia smaku - To jest przepis na 2 porcje i rzeczywiście nie wychodzi dużo, więc jeśli chcecie więcej sałatki, pomnóżcie składniki
Powinno być więcej pietruszki niż na zdjęciu. Akurat miałam tylko tyle, co w doniczce, ale już drugim razem było dużo.
Zupa z kolei to zupa z wszechobecnego teraz na straganach bobu, czyli sezonowa.
Jedliście zupę z bobu?
też ze strony kwestia smaku
- 2/3 szklanki ugotowanego i obranego bobu
- 1/2 kg młodych ziemniaków
- 2 łyżki oliwy extra vergine
- 1 łyżka masła
- 2 ząbki czosnku
- 1 litr bulionu jarzynowego lub drobiowego
- 4 łyżki posiekanego koperku
- 3 łyżki posiekanego szczypiorku
- 100 g śmietany 18% lub 12%
- ser feta
- Przygotować bób: ugotować w osolonej wodzie i obrać, odmierzyć potrzebną ilość. Ziemniaki oskrobać, opłukać i pokroić na plasterki. W garnku z grubym dnem podgrzać oliwę z masłem, włożyć ziemniaki i obsmażać przez około 5 minut tak aby miejscami się zrumieniły. Dodać obrany i przepołowiony czosnek i smażyć razem przez ok. 2 minuty.
- Wlać gorący bulion i zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować zupę pod przykryciem przez około 10 – 15 minut do czasu aż ziemniaki będą miękkie. Dodać ugotowany bób gotować jeszcze przez ok. 1 – 2 minuty. Dodać 3 łyżki posiekanego koperku i szczypiorek, odstawić z ognia.
- Śmietanę umieścić w kubeczku i rozcieńczyć kilkoma łyżkami letniej wody, następnie dodawać po łyżce wywar z zupy za każdym razem mieszając, dodać tak około 10 łyżek wywaru, dopiero taką zahartowaną śmietanę możemy dodać do garnka z zupą. Podawać z pokruszoną fetą i resztą koperku.
Okazało się, że zupa jest bardzo smaczna. A, co ważne, robi się ją dość szybko. Wypróbujcie!