Czy mieliśmy dylemat: jechać z kotem na wakacje, czy oddać koleżance na ten czas albo może do hotelu dla zwierząt? Nie, nie mieliśmy żadnych dylematów, od początku, jadąc na trzy tygodnie, wiedzieliśmy, że zabierzemy ją ze sobą. To po to wychodzimy z nią na spacery i wycieczki.
Wystarczy zabrać ze sobą kuwetę i miski. Nie trzeba nawet transporterka, wystarczy plecak dla kota, dobre szelki i smycz. No i woreczki na kupę 🙂 Gdy wychodziliśmy na długo na plażę zostawialiśmy kota w domu. Bardzo lubiła siedzieć na oknie w łazience. Ale potem w każdej chwili mogła wyjść na spacer. Jednak zawsze na smyczy, by w mało znanym miejscu nie uciekła na daleką wyprawę i gdzieś nie przepadła.
W każdej chwili mogła połazić po drzewach albo pojeść sobie trawy.
Mieliśmy jednak w planach wyjazd pod namioty, no i do tego też trzeba było przygotować kota.
Pierwsze, co nas zaskoczyło, to wyjazd z Mej samochodem. Zresztą do tej pory nie było problemów z jej podróżą, nie wymiotowała, nie załatwiała się w aucie, nawet w tak długiej podróży jak nad morze. W każdym razie w tym dniu, w którym jedziemy nie karmimy jej od rana, dopiero w trakcie podróży, jeśli chce. Robimy czasem postój.
Ale tym razem już na początku jazdy zaczęła uporczywie miauczeć, nigdy tak nie robi, stanęliśmy więc na stacji i wyszliśmy z nią na trawę, od razu poszła się załatwić.
Później już było spokojnie, a gdy przyjechaliśmy nad jezioro, też nie było z tym problemu, prawie od razu poszła poszukać sobie miejsca-toalety dla siebie i bez problemu się załatwiła.
Mej mieszkała z nami w namiocie, miała tam kuwetę i miski z karmą, czuła się bezpiecznie i już widać, że po jednym dniu traktowała namiot jako dom. Chciała tam wracać, skryć się przed psami.
Z rzeczy nieprzewidzianych, to przebiła pazurkami materac dmuchany w nocy, no trudno. Za to karimaty już się lepiej sprawdzają z kotem pod namiotem. 🙂
Próbowała też wyruszać na łowy i drapała w zamek nocą ale spokojnie dało się z kotem wyspać.
Nie trzeba kota zostawiać w domu. Można z nim podróżować, gdy się go przyzwyczai od małego 🙂
super kicia i super właściciele 🙂
Dziękujemy 🙂