Wiecie, że już otworzyli kawiarnie? Już nie tylko na wynos, można wreszcie posiedzieć. Spokojnie podelektować się chwilą. A już na pewno bardzo kuszą i mają ogromny sens kawiarnie typu Parrot Caffee, gdzie żywe papugi albo jak Kot Cafe. O tej ostatniej słyszałam już dawno , a na dodatek często koło niej przechodzę, widząc w witrynach wylegujące się koty. Ale jakoś nie było, jak dotąd, okazji wejść. No ale w końcu dzieciaki bardzo chciały tam pójść i to było to. Wspaniałe miejsce, koty rządzą, chodzą sobie gdzie chcą i można je głaskać, patrzeć, uspokajać się widokiem tych pięknych zwierząt.
A przy tym można napić się czegoś dobrego, same pyszności do picia i na deser.
Kawiarnia ma też sporo gier planszowych o tematyce kociej szczególnie, a także dla dzieci blok i kredki, oraz książki o kotach i nie tylko.
Można więc spędzać tam całe godziny w kocim towarzystwie grając w planszówki lub czytając książki.
Gdy przyszliśmy tam w Boże Ciało, nie było wolnego stolika, na szczęście poczekaliśmy chwilę i stolik się zwolnił 🙂
Zdjęcia mówią same za siebie. A Wy, lubicie koty?
