Blog

Chwila mrozu czyli pierwsze lody przełamane

Znów jest tak, przy tym zdalnym nauczaniu, jak na wiosnę, gdy tę wiosnę się bardziej odczuwało, bo bardziej się bywało na dworze. Skoro więc W-F organizują rodzice, no to czemu by nie W-F z łamaniem lodu i toczeniem kul śniegowych.

Nabieramy odporności ile wlezie, przynajmniej się staramy. Nastroje może i różne, ale jak namówić dzieci do wyjścia na dwór, a jeszcze lepiej jak je tam chwilę zatrzymać, nawet gdy nie ma śniegu ale dość zimno?

Trzeba znaleźć fontannę, w której stała woda, gdy przyszedł mróz, to spokojnie wystarczy. Wszystkie marudzenia przeszły jak ręką odjął, a dzieci nie dość, że długo tam zabawiły, to jeszcze stwierdziły, że muszą przyjść tam jutro i pojutrze i przynieść narzędzia plus patyki 😀

Od razu przyszła dzieciakom na myśl piosenka z Krainy lodu
Ta o sercu i lodzie z malowniczym łamaniem i kruszeniem.

Bo przecież jak jest lód, to od razu wiadomo co robić.

Następnego dnia czyli dziś, tak, tego dnia, gdy od rana za oknem śnieg, pierwszy śnieg tego grudnia, Kaj i Brzoskwinia nie mogli doczekać się końca lekcji. Chcieli wziąć śrubokręt i młotek, ale śrubokręt i nożyczki wystraczyły 😉

Doszedł śnieg, więc prezent od grudnia po prostu jak na zawołanie i to jeszcze przed Mikołajem.
Można by rzec premiera śniegu w tym sezonie 😉

Mimo że sanek nie wzięliśmy ze sobą, było co robić i czym się rozgrzać.

Przyjemnie dostać śnieżką i prawie się wytarzać w śniegu.

Trzeba było to złapać, jutro może śniegu już nie będzie, ma się zrobić ciepło, więc nie wiadomo.
A większe zatapialne lody od tych w fontannie lepiej pooglądać z daleka.

Niezależnie od tego co będzie jutro, warto wyjść z dziećmi i warto znaleźć przypadkiem inspirację do zabawy i hartowania. Fontannę znaleźliśmy zupełnie przypadkiem z tą wodą. A co Wam się uda lub udało znaleźć?

My graliśmy kiedyś w płaskopiłkę, nie mając przy sobie żadnej piłki tylko własne buty i to co oferuje park, a innym razem w badmintonpiłkę. Ze wszystkiego można stworzyć coś nowego i twórczego. Zaufajcie własnym pomysłom
i pomysłom dzieci. I bawcie sie codziennością zupełnie niecodziennie!

Jedna myśl na temat “Chwila mrozu czyli pierwsze lody przełamane

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *