Blog · Dzieci · Przeczytane

Książki o kotach

Miało być o śniegu, ale tak szybko stopniał, że będzie o książkach i to wcale niezimowych.

koty6.gif

Nie będą to nowości, ani książki na topie.
Tym razem trochę tematycznie, bo czasem dziecko lepiej przekonać do książek, gdy wybiera się takie o ulubionych zwierzętach, czy powiązane z jego zainteresowaniami.
Akurat żadnej z tych książek nie kupiłam: jedna jest wypożyczona z biblioteki, druga była prezentem od Cioci, a trzecia z biblioteczki Babci, która przechowuje jeszcze moje książki z dzieciństwa.
Zacznę od tej z biblioteczki Babci – „Ryżego placka i trzynastu zbójców” Jana Tettera. Czytaliśmy tę książkę trochę jeszcze w szpitalu, a trochę później na dobranoc. Traktuje o półświatku kocim. Trzynastu zbójców to trzynaście kotów – banda Czarnego Bonawentury.  Mieszkają w Gdańsku i zbierają się codziennie w piwnicy pod piekarnią. Opracowują plan wydobycia z Motławy pierścienia marzeń, który według legendy spełnia życzenia temu, kto go założy. Ma im w tym przeszkodzić kot z dobrej strony mocy – Ryży Placek. W bajce pojawia się też rodzina Niewiniątek, kocia mama z młodymi kotami, którą banda Bonawentury chce przegnać z ich lokum. Niektórzy twierdzą, że nie czytaliby tej książki dzieciom, bo są tam opisy bitew kotów, podstępów bandy. Ja czytałam ją dzieciakom i one chciały wysłuchać do końca, nie było tam nic, co byłoby gorsze od niektórych bajek telewizyjnych, czy kontrowersyjnych motywów z klasycznych baśni. Może nie jestem osobiście książką tą zachwycona, ale jest to po prostu walka zła z dobrem nieźle opisana, gdzie dobro finalnie wygrywa i jeszcze niesie ze sobą całkiem pouczające zakończenie. Fajne jest moim zdaniem to, że akcja toczy się w Gdańsku, że to jest historia o miejskich lokalnych kotach, które czasem walczą, by móc przetrwać, nie mają łatwo i nie zawsze są tylko milutkimi kotkami do głaskania jak przytulanka.
Tej książki raczej nie kupicie w księgarni, ale kilka bibliotek na pewno ją ma, jest też w formie audiobooku.

koty5

Od Cioci, pewnego dnia dzieci dostały przepięknie ilustrowaną książeczkę „Była sobie Ruda” Piotra Wilkonia. To też książka z tych, w których życie kotów świetnie można przełożyć na życie ludzi.
Ruda jest kotką, która urodziła się w rodzinie samych czarnych kotów od pokoleń, ułożonych, eleganckich. Ona zaś jest pod każdym względem inna od nich, sprawia same kłopoty z powodu tej inności, ponieważ nie potrafi się podporządkować panującym w rodzinie zasadom. Tańczy z myszami zamiast na nie polować, śpi w budzie z psem o imieniu Hipis, pije herbatę zamiast mleka. Rodzice, chociaż ją kochają, nie akceptują tej inności. W końcu odchodzi z domu, by iść swoją drogą. Po latach okazuje się, że Ruda wyszła na swoje, śpiewa w zespole, koncertuje, w końcu przyjeżdża do domu rodzinnego z gromadką swoich dzieci, gdzie pośród rudych jest jeden czarny kotek, który zupełnie różni się od reszty. Moje dzieciaki są zachwycone historią Rudej, czytaliśmy ją już dwa razy; kiedyś – od razu, gdy dostali i teraz – całkiem niedawno i to na  pewno nie będzie ostatni raz.
Tę książkę też można wypożyczyć, u nas we Wrocławiu na pewno jest w jednej z bibliotek publicznych.

koty1
Trzecia kocia książka to „Kocie mruczanki” Nicoli Baxter z serii: Na dobranoc.
Czytamy ją od jakiegoś czasu właśnie przed snem. Opowiadania są o kociej rodzince: mama, tata i pięcioro dzieci. Ich przygody, psoty, eksperymenty to przygody codzienne dzieci, zmagania rodziców. Jedna opowieść mieści się na dwóch stronach i zazwyczaj kończy się niedopowiedzeniem, a raczej naprowadzeniem tylko na mądre podsumowanie. Dzieci w ten sposób same mają szansę domyślić się, dopowiedzieć, zobaczyć puentę na obrazku. Te opowiastki świetnie się sprawdzają na wieczór.

koty4

koty2
We Wrocławiu warto zajrzeć na stronę Miejskiej Biblioteki Publicznej, by zobaczyć w katalogu, w której filii można pożyczyć książki i czy są dostępne aktualnie.
Ale na pewno w każdym mieście jest taka możliwość.
Poza tym mogą też być do wypożyczenia w szkołach Waszych dzieci, biblioteki szkolne nieraz kryją naprawdę skarby.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *