We Wrocławiu nie brakuje ciekawych miejsc, gdzie można wybrać się z dziećmi. Czasem warto do sąsiedniej dzielnicy, a nawet do dzielnicy trochę dalszej żeby odkryć, że tam też ludzie z pasją robią coś ciekawego. Ja osobiście pamiętam to miejsce na Psim Polu ze starych czasów, z kameralnego kina Fama, kiedy to jako dziecko, spędzając zimowe ferie w mieście, jeździłam z tatą do różnych kin na seanse. Wtedy każda dzielnica miała swoje kino. Teraz Fama, to nowoczesne centrum kultury, gdzie miejscowe dzieci chodzą na zajęcia, to także piękna biblioteka. Odbywają się tam czasem zajęcia okazjonalne, przy okazji uroczystości.
W taki dzień tam pojechaliśmy, 11 listopada, Święto Niepodległości, dlaczego nie spędzić właśnie w takim miejscu. Dzięki podaniom ustnym (my od sąsiadki, sąsiadka od koleżanki, której dzieci chodzą tam na zajęcia) dowiedzieliśmy się, że będzie tam trochę atrakcji dla dzieciaków.
Można było wydrukować na przyniesionych przez siebie koszulkach cytat z Mickiewicza, bardzo fajny akcent poetycko-patriotyczny. Dzieciaki wniebowzięte, zwłaszcza, że pierwszy raz widziały sitodruk. Koszulki, które dotąd niechętnie noszone, bo gładkie, bez napisów i obrazków, teraz zyskały nowe życie.
Później były warsztaty plastyczne z rysowaniem swojej drogi do szczęścia.
Dzieci robiły to w Laboratorium Sztuki. Tak pięknie nazywają się tam różne pracownie: Laboratorium sztuki, głosu, gitary, tanecznie, Laboratorium małego artysty, Laboratorium multimedialne… Jest w czym wybierać, warto zajrzeć na ich stronę.
Zajęcia są dla młodszych, ale też dla dorosłych.
Bywają też koncerty, czy seanse filmowe za darmo.
Tego dnia odbywało się jeszcze Laboratorium muzyczne – małe instrumenty. Orkiestra złożona z chętnych dzieci i dorosłych miała zagrać tekst naszego wieszcza. Każdej literce w tekście odpowiadał jeden instrument. Nam się niestety zajęcia plastyczne trochę nakładały na to, dlatego byliśmy tylko na kawałku próby jako publiczność, ale zapowiadało się naprawdę ciekawie.
Dzieci wróciły bardzo zadowolone, a przy okazji poznały pięknie wyremontowaną, inną dla nich dzielnicę. Tymczasem wkrótce tam bardzo ciekawy koncert dla dorosłych, na który się wybieram: Młynarski Plays Młynarski, tu też obowiązują tylko zapisy.
ja tam chodzę na zajęcia „Laboratorium sztuki 50+” i też je prowadzi Sabina 🙂
Super! I to jest właśnie to, jest w czym wybierać 🙂